Otrzymaliśmy następujące pytanie prasowe:
Otrzymaliśmy takiego maila od Pana Józefa Błaszczyka (jozek.alkazar.blaszczyk@gmail.com) z Krakowa, który od kilku dni jest uwięziony na lotnisku w Tokio: " Mieszkam w Krakowie od 20 lat ulicaPowstancow 113 Przyleciałem do Japoni sam w celach turystycznych miałem zaplanowany powrót na 19 marca 15 marca wieczorem zostałem powiadomiony przed Esky ze mój lot został anulowany byłem a tym momencie na samym południu Japoni 2 tys km od Tokyo na wyspie Okurayama natychmiast podjąłem decyzje o powrocie do Tokio i udałem się do Poskiego Konsulatu z prośba o pomoc jednak konsulat za wyjątkiem sloganów nic mi nie pomógł dlatego mój krzyk apel o pomoc w powrocie Jestem osoba samotna nie bardzo ma kto mi pomoc finansowo aczkolwiek w Polsce mam zasoby finansowe opracuje nie mam kontaktu tel tylko wifi na lotnisku gdzie koczuje od 5dni nie mam pieniędzy nie mam jedzenia pije kranowe i imię wiem co dalej jestem psychicznym wrakiem dlatego błagam o pomoc Blaszczyk Jozef mam 56 lat nie mam długów w Polce pracuje z poważaniem".
W jaki sposób można pomóc Panu Józefowi, by mógł wrócić do domu w Krakowie?
Oto nasza odpowiedź:
O działaniach podjętych w związku z organizacją powrotów Polaków do kraju informuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/dzialania-msz-podjete-w-zwiazku-z-organizacja-powrotow-polakow-do-kraju